warto obejrzeć aby wiedzieć

Тема у розділі 'Polska | polskie forum', створена користувачем Marysia, 4 бер 2013.

  1. Marysia

    Marysia Moderator

  2. ostrov_DamiaN

    ostrov_DamiaN SemperFidelisTibiPoloniae

    Prawda jest taka Marysiu, że historię piszą zwycięzcy nie zwyciężeni. A jak na razie od 17.09.1939 to oni (celowo z małej litery) wygrywają nad Nami.

    To oni współpracowali z nazistami, ale przez całe lata po wojnie oskarżali o to żołnierzy AK;
    To oni wymordowali Naszych w Katyniu strzałem w tył głowy, bo bali się im spojrzeć w oczy (a przez całe lata zrzucali winę na niemiecką armię).

    Tej nocy zgładzono Wolność
    W katyńskim lesie...
    Zdradzieckim strzałem w czaszkę
    Pokwitowano Wrzesień.

    Związano do tyłu ręce,
    By w obecności kata
    Nie mogła ich wznieść błagalnie
    Do Boga i do świata.

    Zakneblowano usta,
    By w tej katyńskiej nocy
    Nie mogła błagać o litość,
    Ni wezwać znikąd pomocy.

    W podartym jenieckim płaszczu
    Martwą do rowu zepchnięto
    I zasypano ziemią
    Krwią na wskroś przesiąkniętą.

    By zmartwychwstać nie mogła,
    Ni dać znaku o sobie
    I na zawsze została
    W leśnym katyńskim grobie.

    Pod śmiertelnym całunem
    Zwiędłych katyńskich liści,
    By nikt się nie doszukał,
    By nikt się nie domyślił

    Tej samotnej mogiły,
    Tych prochów i tych kości –
    Świadectwa największej hańby
    I największej podłości.

    - - -

    Tej nocy zgładzono Prawdę
    W katyńskim lesie,
    Bo nawet wiatr, choć był świadkiem,
    Po świecie jej nie rozniesie...

    Bo tylko księżyc niemowa,
    Płynąc nad smutną mogiłą,
    Mógłby zaświadczyć poświatą
    Jak to naprawdę było...

    Bo tylko świt, który wstawał
    Na kształt różowej pochodni
    Mógłby wyjawić światu
    Sekret ponurej zbrodni...

    Bo tylko drzewa nad grobem
    Stojące niby gromnice
    Mogłyby liści szelestem
    Wyszumieć tę tajemnicę...

    Bo tylko ziemia milcząca,
    Kryjąca jenieckie ciała,
    Wyznać okrutną prawdę
    Mogłaby – gdyby umiała.

    - - -

    Tej nocy sprawiedliwość
    Zgładzono w katyńskim lesie...
    Bo która to już wiosna?
    Która zima i jesień

    Minęły od tego czasu,
    Od owych chwil straszliwych?
    A sprawiedliwość milczy,
    Nie ma jej widać wśród żywych.

    Widać we wspólnym grobie
    Legła przeszyta kulami –
    Jak inni – z kneblem na ustach,
    Z zawiązanymi oczami.

    Bo jeśli jej nie zabrała,
    Nie skryła katyńska gleba,
    Gdy żywa – czemu nie woła,
    Nie krzyczy o pomstę do nieba?

    Czemu – jeśli istnieje –
    Nie wstrząśnie sumieniem świata?
    Czemu nie tropi, nie ściga,
    Nie sądzi , nie karze kata?

    - - -

    Zgładzono sprawiedliwość,
    Prawdę i wolność zgładzono
    Zdradziecko w smoleńskim lesie
    Pod obcej nocy osłoną...

    Dziś jeno ptaki smutku
    W lesie zawodzą żałośnie,
    Jak gdyby pamiętały
    O tej katyńskiej wiośnie.

    Jakby wypatrywały
    Wśród leśnego poszycia
    Śladów jenieckiej śmierci,
    Oznak byłego życia.

    Czy spod dębowych liści
    Albo sosnowych igiełek
    Nie błyśnie szlif oficerski
    Lub zardzewiały orzełek,

    Strzęp zielonego munduru,
    Kartka z notesu wydarta
    Albo baretka spłowiała,
    Pleśnią katyńską przeżarta.



    I tylko p a m i ę ć została
    Po tej katyńskiej nocy...
    Pamięć n i e d a ł a się zgładzić,
    Nie chciała ulec przemocy
    I woła o s p r a w i e d l i w o ś ć
    I p r a w d ę po świecie niesie –
    Prawdę o jeńców tysiącach
    Zgładzonych w katyńskim lesie.

    Marian Hemar-Katyń


    To oni po wojnie dostali pod swój czerwony but nasze kochane Kresy Wschodnie, chociaż do tej pory twierdzą, że Polska wygrała tę wojnę ( ze zwycięskiej wojny wyszła ze zmniejszonym terytorium i z obcą władzą narzuconą przemocą-to ma być zwycięstwo??!!);
    To oni twierdzili, że Polacy sami chcieli, żeby w kraju był socjalizm (więc po co fałszowali wybory??);
    To oni torturowali i mordowali tysiące ludzi, zarówno żołnierzy jak i zwykłych obywateli, którzy nie chcieli zgodzić się na nową niewolę, bo dobrze wiedzieli co oznacza "wolność w ich wydaniu";

    „Walka beznadziejna, walka o sprawę z góry przegraną,
    bynajmniej nie jest poczynaniem bez sensu.
    [...] Wartość walki tkwi nie w szansach zwycięstwa sprawy,
    w imię której się ją podjęło, ale w wielkości tej sprawy”.

    Prof. Henryk Elzenberg



    To oni twierdzili, że chłopi i robotnicy są najwyższa wartością w PRL ( a gdy wybuchały strajki to przeciwko klasie robotniczo-chłopskiej wyprowadzano czołgi)
    To oni nie pozwalali polskim inżynierom "rozwinąć skrzydeł" (bo przecież ich uczony nie mógł być głupszy od Naszego)
    To oni podczas stanu wojennego wyprowadzili wojsko na własny naród(kłamiąc nawet do tej pory, że to było mniejsze zło);
    To oni widząc, że ich system chyli się nieuchronnie ku upadkowi podrzucili nam "zgniłe jajo" w postaci wąsatego elektryka (a sami przepoczwarzyli się w socjaldemokratów)
    To oni przez ponad 20 lat "wolnej Polski" skutecznie blokują jakiekolwiek próby osądzenia ich aparatu (np. proces przywódców stanu wojennego)
    To oni uniknęli odpowiedzialności za swoje zbrodnie i rządzą nami do tej pory nie licząc się z ofiarami (Nocna Zmiana, Smoleńsk 2010, "samobójstwa" w Polsce)

    "Jeśli wejdziemy w konflikt z Niemcami stracimy na pewien czas niepodległość, jeśli wejdziemy w sojusz z Sowietami stracimy duszę"

    Miał rację marszałek Rydz-Śmigły. Tej duszy narodu, która utraciliśmy w 1939 roku nie odzyskaliśmy do tej pory. Została uwięziona w lasach Syberii, w bezimiennych grobach rozsianych po całym imperium sowieckim, została we Lwowie, i wielu innych miastach zabranych Nam po wojnie. Ale została też w pamięci tych, dla których hasło: BÓG, HONOR, OJCZYZNA nie dobrem najwyższym, dla którego warto poświęcić własne życie...

    Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
    I przed narodem niosą oświaty kaganek;
    A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
    Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...
     
  3. Dzeko

    Dzeko Well-Known Member

    Маруся, їк ви дужі?
     
а де твій аватар? :)